Raport: nasi za granicą(4)
28.02.2017
Odsłon: 1551
Piotr Złotowski
W przedostatni dzień lutego zapraszamy na czwarty odcinek raportu o występach naszych gwiazd za granicą- Adama Waczyńskiego i Przemysława Karnowskiego.
Unicaja Malaga w ciągu ostatnich czterech tygodni rozegrała tylko dwa pojedynki w lidze ACB, przegrywając 71:76 z ekipą Herbalife Gran Canaria Las Palmas oraz pokonując 82:78 wielki Real Madryt. W pierwszym z tych starć "Waca" zagrał niecałe 22 minuty, notując 11 punktów(3/5 za 3), 5 zbiórek i 2 asysty. Z kolei przeciwko najlepszej drużynie trwającego obecnie sezonu Euroligi Polak w niecałe 26 minut znów zdobył 11 oczek(3/4 za 3), ale niespecjalnie wyróżniał się w pozostałych rubrykach statystycznych(1 zbiórka i 1 asysta). Malaga z bilansem 13-7 zajmuje szóstą pozycję w tabeli. Ekipa z Andaluzji wystąpiła też w turnieju finałowym Pucharu Króla, przegrywając jednak w ćwierćfinale z Barceloną 70:82. Torunianin w 21 minut na boisku spudłował wszystkie 6 rzutów z gry i skończył pojedynek z 3 punktami i 2 zbiórkami.
W Eurocupie natomiast Unicaja najpierw wygrała, jak się okazało, kluczowy dla awansu mecz domowy z Albą Berlin 83:77(14 punktów, 4/8 za 3 w ponad 26 minut "Wacy") i grając już w zasadzie towarzysko przegrała 71:74 z Cedevitą w Zagrzebiu(16 minut Polaka i pudłowanie wszystkiego- 5 rzutów z gry i 2 prób z linii). W ćwierćfinałowej serii do dwóch zwycięstw Malaga zmierzy się z Bayernem Monachium, a pierwszy mecz już dziś o 20:00.
Gonzaga Bulldogs Karnowskiego przez większość kończącego się miesiąca kontynuowali swój zwycięski marsz przez konferencję West Coast, bijąc kolejno BYU Cougars 85:75(Polak miał 9 punktów i 8 zbiórek, ale też 5 strat w 23 minuty), Santa Clara Broncos 90:55(12 punktów i 6 zbiórek w 19 minut torunianina), Loyola Marymount Lions 90:60("Big Karn" zanotował 7 punktów i 6 zbiórek w 22 minuty), Saint Mary's Gaels 74:64(bardzo dobre 19 oczek i 9 zbiórek Karnowskiego), San Francisco Dons 96:61(23 punkty i 7 zbiórek w 27 minut naszego młodzieżowego wicemistrza świata z 2010 roku), Pacific Tigers 82:61(13 punktów i 8 zbiórek Polaka) i San Diego Toreros 96:38(5 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty w 21 minut "Szema"). Dopiero w ostatnim pojedynku, rewanżu z mormońską uczelnią BYU, gdy wszystko było przygotowane do świętowania perfekcyjnego sezonu regularnego, ekipa ze Spokane przegrała 71:79, a torunianin(10 punktów i 6 zbiórek w 28 minut) i pozostali podkoszowi Gonzagi zostali przyćmieni przez Erica Mikę(29 punktów i 11 zbiórek). Ta porażka skutkowała niemal natychmiastowym spadkiem z pierwszego na czwarte miejsce w rankingu Associated Press i nagle Buldogi nie mogą być pewne rozstawienia z pierwszym numerem w jednym z czterech regionów podczas finałowego turnieju NCAA- sam udział mają pewny, nawet, jeśli nie uda im się wygrać turnieju wewnątrz swojej konferencji, którego będą faworytem.
A wspomniany turniej o mistrzostwo konferencji WCC odbędzie się w Las Vegas. Gonzaga rozpocznie go w nocy z soboty na niedzielę o 4 czasu polskiego meczem ze zwycięzcą piątkowego starcia Pepperdine- Pacific. Półfinały odbywać się będą w nocy z poniedziałku na wtorek(3:00 i 5:30) i tam czeka na drużynę Polaka lepszy ze spotkania uczelni Santa Clara i San Francisco. Dopiero w finale, który zaplanowano o 3 w nocy z wtorku na środę Gonzaga może trafić na drugą notowaną w Top 25 w kraju drużynę ze swojej konferencji, czyli Saint Mary's, albo na swoich pogromców z BYU. 12 marca odbędzie się natomiast tzw. Selection Show, podczas którego opublikowane zostaną rozstawienia i cała drabinka głównego turnieju, zwanego popularnie March Madness. Prawdopodobnie też w okolicach tej daty należy spodziewać się kolejnego odcinka naszego raportu.