Raport: nasi za granicą(1)
30.11.2016
Odsłon: 1525
Piotr Złotowski
Województwo Kujawsko- Pomorskie ma szczęście być rodzinnym regionem może nawet 40% startowej "5" reprezentacji Polski na przyszłorocznym Eurobaskecie. W związku z tym na stronie pojawiać się będzie, w założeniu raz w miesiącu, raport o występach zagranicznych naszych towarów eksportowych - Adama Waczyńskiego i Przemysława Karnowskiego. Przed Państwem pierwsza odsłona tego cyklu.
Adam Waczyński sezon rozpoczął już w październiku- jego Unicaja Malaga występuje jednocześnie na dwóch frontach. W hiszpańskiej lidze ACB po słabym starcie zespół torunianina wygrał 6 z 7 ostatnich meczów i zajmuje 5 miejsce w tabeli 17-zespołowej ligi z bilansem 6-3. Po drodze Malaga potrafiła już jednak pokonać 2 z 4 wyprzedzających ją ekip- Iberostar Tenerife oraz Barceloną, a dla naszego zawodnika były to dwa najlepsze indywidualne występy w sezonie- notował w nich odpowiednio 11 punktów(3 celne trójki) oraz 3 zbiórki i 2 asysty w meczu rozgrywanym na Wyspach Kanaryjskich, a także 12 punktów w 31 minut spędzonych na parkiecie w poprzedni weekend(z dodatkiem 4 zbiórek i 4 asyst) przeciwko jednemu z największych klubów w Europie. Średnio w meczach ligowych "Waca" przebywa na boisku przez ponad 17 minut(6 miejsce w drużynie), zaliczając 6,9 punktu na skuteczności prawie 43% z gry i takiej samej z dystansu, oraz 2,6 zbiórki, 1 asystę, 0.3 przechwytu i 0.8 straty w każdym meczu. Trafia również zaledwie 53% rzutów osobistych.
Unicaja gra także w rozgrywkach Eurocup, w których wygrała dotychczas 3 z 5 rozegranych spotkań(w tym 2 ostatnie) i zapewniła już sobie awans do drugiej rundy, w której poprzeczka zostanie postawiona wyżej, bo do przejścia tej fazy nie będzie już wystarczyć pokonanie słabego zespołu z Podgoricy. Waczyński w europejskich pucharach, gra minimalnie więcej, notując też minimalnie gorsze średnie- 6,2 punktu na gorszej skuteczności(41% z gry, 33% za 3), 25% celnych rzutów wolnych, 2,4 zbiórki, 0,6 asysty, 0.2 przechwytu i 2 straty- szczególnie ta ostatnia kategoria statystyczna trochę martwi. Najlepsze występy zaliczał w potyczkach, w których dostawał najwięcej rzutów- 10 punktów, zbiórka i 2 asysty na otwarcie w Podgoricy(4/7 z gry) oraz 11 punktów i 3 zbiórki u siebie z Zenitem St. Petersburg(5/9 z gry).
Z Półwyspu Iberyjskiego dotarła do nas ostatnio jeszcze jedna miła informacja, Bartłomiej Pietras, mający za sobą występy w ligach młodzieżowych w naszym województwie, został po raz pierwszy wpisany do składu meczowego pierwszej ekipy Estudiantes Madryt, również grającej w hiszpańskiej ekstraklasie. Na boisku się jeszcze nie pojawił, ale wygląda, że jest na dobrej drodze także do realnego debiutu.
Dużo lepiej radzi sobie drużyna reprezentująca uczelnię Gonzaga w amerykańskiej lidze akademickiej(NCAA), w której ważną rolę odgrywa redshirt senior (zawodnik grający dodatkowy 5 sezon po kontuzji) Przemysław Karnowski. Zespół ze Spokane zaczynał sezon na 14 miejscu w prestiżowym rankingu Associated Press(pośród około 350 uczelni występujących w dywizji pierwszej), ale po 6 kolejnych sukcesach awansował już na 8 pozycję. Z pierwszych trzech spotkań dwa Bulldogs rozgrywali ze znacznie słabszymi rywalami- uczelniami Utah Valley i Bryant, wygrywając bardzo wysoko. Jednak równie dobrym rezultatem dla ekipy "Big Karna" zakończył się mecz z San Diego State, a więc macierzystą uczelnią jednego z najlepszych obecnie graczy NBA Kawhi Leonarda. W minionym tygodniu natomiast Gonzaga uczestniczyła w turnieju Advocare Invitational, pokonując na początek słaby zespół Quinnipiac, by potem wygrać wyrównane pojedynki z uznanymi uczelniami Florida i Iowa State. Najlepszy występ indywidualny miał przeciwko Bryant Bulldogs, gdy w 20 minut rzucił 22 punkty(9/13 z gry), dokładając 8 zbiórek i 2 asysty, a średnio spędza na parkiecie niecałe 21 minut(6 miejsce w drużynie), będąc trzecim najlepszym strzelcem(11,5 punktu), pierwszym zbierającym(7) i trzecim najlepszym asystującym(2,3). Do tego dokłada w każdym meczu przeciętnie 0,3 przechwytu oraz 1 blok, trafia 53% swoich rzutów z gry oraz 46% osobistych.
PS. Nie trzeba tracić cennych godzin snu, by śledzić występy reprezentanta Polski, większość meczów Gonzagi jest bowiem dostępna w ciągu 24 godzin od ich zakończenia w całości na kanale "Robert Perry Network" na Youtube.
Z kronikarskiego obowiązku dodajmy jeszcze, że pochodzący z Torunia Dominik Olejniczak po transferze na uczelnię Ole Miss przymusowo odpoczywa w tym sezonie i wróci do gry w NCAA od początku kampanii 2017-18.